Telewizja 3D w Twoim domu - czy już na to czas? Cz.2
Telewizja 3D to prawdopodobnie kolejny, wielki krok w rozwoju technologii użytkowej. Jednak pomimo wielu niezaprzeczalnych zalet, ma też kilka wad, które warto wziąć pod uwagę, zanim zdecydujemy się na zakup.
Zalety i nadzieje związane z telewizją 3D poznaliście w poprzedniej notce. Dzisiaj przybliżamy te cechy technologii trójwymiarowej, które mogą niektórych powstrzymać przed inwestycją w tą najnowszą zdobycz techniki.
1. Nie każdy lubi 3D.
Biorąc pod uwagę sfilmowane obrazy przedstawione na ekranie 3D, lub patrząc na obraz przedstawiony w 3D, głębokość i warstwy obrazu nie są takie same jak te, które widzimy w świecie rzeczywistym – a to może niektórych drażnić. Ponadto, podobnie jak niektórzy ludzie cierpią na ślepotę kolorów, tak samo niektóre osoby mogą być „stereo niewidomymi” – nie odbierają wówczas obrazu 3D w taki sposób, jak powinni i nie cieszą się jego urokiem w pełni.
2. Ach, te okulary
Kwestia okularów jest bardzo indywidualna. Jedni traktują je jak zwykłe okulary przeciwsłoneczne, w niczym im nie przeszkadzające. Ale innym przeszkadza konieczność noszenia ich. W zależności od rodzaju okularów, niektóre są rzeczywiście mniej wygodne niż inne. Jakość okularów może być częstszą przyczyną tzw. „bólów głowy 3D”, niż samo oglądanie 3D. Ponadto, noszenie okularów 3D służy zawężaniu pola widzenia, co u niektórych, wyczulonych na tym punkcie ludzi może powodować klaustrofobiczne uczucia podczas oglądania. Nie możemy też nie wspomnieć o bólu oczu, który dotyka niektórych w trakcie długiego oglądania programów 3D. Nasze oczy nie są przyzwyczajone do takiego obrazu, a sam obraz 3D wymaga od nich większego wysiłku niż oglądanie materiałów 2D (zobacz: jak tworzony jest obraz 3D). Aby jednak pocieszyć tych, których dotyczą te obawy dodamy, że trwają już prace nad możliwością oglądania trójwymiarowego obrazu bez konieczności zakładania okularów. A znając możliwości i tempo pracy naszych technologów – możemy się spodziewać takiego rozwiązania w niedalekiej przyszłości. Jako ciekawostkę podrzucamy zaprezentowaną przez Nintendo konsolę 3DS – twórcy utrzymują, że do cieszenia się efektem 3D nie potrzebujemy okularów – zobaczcie, jak to działa.
3. Wysoka cena
Rzeczywiście telewizory 3D są droższe od tradycyjnych. Jak już jednak pisaliśmy (patrz punkt 4), nie powinniśmy tego problemu wyolbrzymiać. Każda nowość na rynku technologicznym jest droga, po czym jej ceny znacząco spadają. Już teraz na rynku można dostać TV 3D za nieco ponad 2000zł, a ceny będą nadal spadały.
4. Niewielka ilość programów 3D
I tutaj się zapętlamy. Nie można cieszyć się technologią 3D, jeśli nie ma programów 3D, a nie będzie więcej programów 3D, jeśli nikt nie będzie ich oglądał i nikt nie będzie posiadał odpowiedniego sprzętu do ich odtwarzania. Z drugiej strony pociesza jednak fakt, że na rynku dostępna jest bardzo duża ilość sprzętu umożliwiającego odtwarzanie materiałów 3D ( Blu-ray, telewizory 3D, odbiorniki kina domowego) i ich ilość ciągle wzrasta. Innym problemem jest fakt, że wiele 3D Blu-ray jest dostępnych tylko dla posiadaczy określonej marki telewizora 3D. Na przykład „Avatar” w 3D jest dostępny tylko dla posiadaczy telewizorów Panasonic 3D, a filmy 3D Dreamworks są dostępne tylko dla Samsung 3D. Pozostaje mieć nadzieję, że wraz z wygaśnięciem ekskluzywnych umów w 2011 roku, sytuacja na tym polu poprawi się i nadawcy oraz dostawcy sprzętu nie będą blokować odbiorcy podobnymi ustaleniami.
5. Niezgodność standardów
W tej chwili nie ma jednej, standardowej metody tworzenia filmów 3D, każda firma wydaje się mieć swój własny sprzęt i patent. To, jaki telewizor zdecydujesz się kupić, może mieć wpływ na to, jakiego sprzętu będziesz potrzebował, by obejrzeć filmy w 3D.
Zalety i wady telewizji 3D pozostawiają wiele do przemyślenia. Atrakcyjność trójwymiarowego obrazu kusi, z drugiej strony niektórzy obawiają się, czy ta technologia jest na tyle dopracowana, że możemy bez przeszkód zainwestować w kino domowe 3D.
Jak uważacie? Jesteście 3D-entuzjastami, czy 3D-sceptykami?:)