Kontrola smartfona dzięki ultradźwiękom?

Kontrola smartfona dzięki ultradźwiękom?

Firma Elliptic Labs przekonuje, że smartfony można obsługiwać jeszcze wygodniej niż obecnie – dzięki kontroli gestami z wykorzystaniem ultradźwięków. Na czym to polega?

 

W tej chwili większość smartfonów posiada ekrany dotykowe, i to właśnie komunikacja z urządzeniami za pomocą dotyku jest ogólnie przyjętym standardem. Raz po raz pojawiają się jednak pomysły na to, w jaki sposób wzbogacić interakcję użytkownika z telefonem.

Jednym z nich jest wydawanie poleceń poprzez gesty wykowywane w pewnej odległości od wyświetlacza. Do tej pory najpopularniejszym rozwiązaniem technicznym takiej obsługi były kamery optyczne rejestrujące ruch. Pojawiają się jednak także inne technologie, na przykład oparte na ultradźwiękach.

W przeddzień odbywających się w Tokio targów CEATEC firma Elliptic Labs ogłosiła planowany termin wprowadzenia do telefonów technologii ultradźwiękowej kontroli gestami. Opracowywane przez nią we współpracy z firmą Murata rozwiązanie ma się pojawić na rynku w pierwszej połowie 2015 roku.

W trakcie targów zaprezentowano niektóre aspekty jego działania w praktyce. Technologia ta ma obsługiwać nie tylko typowe gesty przesuwania w obrazach, grach i nawigacji, ale także wprowadzić nowe rozwiązanie nazywane przez twórców interakcją wielowarstwową. Ma ono polegać na wykrywaniu odległości dłoni od ekranu, co pozwoli na wykonywanie czynności lub dostęp do warstw poprzez gesty zbliżania lub oddania ręki od telefonu. Potencjalnie może to być wykorzystywane na przykład do zapoznawania się z różnymi rodzajami wiadomości na zablokowanym ekranie.

Wadą dotychczasowych rozwiązań opartych na optyce było to, że dłoń musiała znajdować się w zasięgu kamery lub sensora. Technologia ultradźwiękowa obsługuje natomiast przestrzeń aktywną w zakresie 180 stopni wokół całego przodu urządzenia, co jest wygodniejsze dla użytkownika. Z drugiej strony warto pamiętać, że kamery oparte na laserze są zdolne do bardziej precyzyjnej rejestracji gestów. Może to mieć znaczenie w niektórych aplikacjach, jak skanowanie 3D czy też dokładne wskazywanie i klikanie obiektów.

Demonstracja podczas targów CEATEC pokazała, że interakcja wielowarstwowa sprawdza się bez zarzutu. W zaprezentowanym demie dziennikarze mieli możliwość przechodzenia między trzema warstwami zablokowanego ekranu wykorzystując do tego prosty gest zbliżania i oddalania dłoni. Według dyrektor generalnej Elliptic Labs Laili Danielsen, rozwiązanie to będzie mogło znaleźć zastosowanie także poza telefonami- na przykład w  deskach rozdzielczych samochodów, zegarkach lub urządzeniach medycznych. Na razie jednak twórcy mają zamiar skupić się na telefonach, tabletach i laptopach.

Nie wiadomo jeszcze, który z producentów zdecyduje się na wykorzystanie nowej technologii jako pierwszy.

Strona główna