3DTV – telewizja trójwymiarowa: gadżet czy standard?

Czy konsumenci są gotowi na przyjęcie nowego stylu oglądania telewizji? Po wejściu na ekrany kin „Avatara” coraz głośniej mówi się nie tylko o kinie 3D, ale i telewizji 3D.

Elektronika –  zwłaszcza ta związana z branżą rozrywkową – rozwija się w kosmicznym tempie. Ledwie umożliwiono nam oglądanie filmów 3D w kinach,   już powstały telewizory 3D.
3DTV to nic innego, jak telewizory z możliwością wyświetlania obiektów w przestrzeni trójwymiarowej. Brzmi fajnie, jest jednak jeden szkopuł: każdy będzie musiał nosić okulary, umożliwiające skorzystanie z tej technologii. Jak podchodzą do tego pomysłu konsumenci?

Pierwsze zestawy telewizji trójwymiarowej zostały odsłonięte w 2010 Consumer Electronic Show w Las Vegas i są dostępne od lata tego roku. Firmy takie jak Sony, Samsung czy Technicolor bardzo mocno  promują swoje urządzenia, jednak ostateczna decyzja należy do konsumenta.

Technologia 3D osiągnęła apogeum popularności
w latach 50’, ale wówczas TV 3D była daleka od doskonałości. Widzowie musieli nosić papierowe okulary ze szkiełkami w dwóch innych kolorach,
a sama technologia zawodziła – co prawda widz mógł cieszyć się trójwymiarowym obrazem, ale często rozmazanym. Ponadto okulary szybko powodowały ból oczu.
Na szczęście te ciężkie czasy się zakończyły i na miejsce papierowych okularów wprowadzono spolaryzowane, udoskonalone modele. Widzowie mogą teraz zobaczyć wierne odwzorowanie barw.
Mimo faktu, że posiadanie telewizora 3D w swoim mieszkaniu jest z pewnością kuszące, niektórzy uważają, że 3D TV będzie tylko kolejnym trendem, który przeminie. Obawy specjalistów nie są bezpodstawne. Amerykańska firma Nielsen przeprowadziła badania zadowolenia użytkowników telewizji 3D. Okazuje się, że telewizja robi na nich niesamowite wrażenie… aż do momentu rozpoczęcie używania. Telewidzowie skarżą się na konieczność noszenia okularów, nikłe efekty specjalne oraz – co dość oczywiste – bardzo małą liczbę stacji, które nadają programy
w 3D.

Producenci sprzętu 3D podchodzą do sprawy ostrożnie, ale optymistycznie. Przewidują, że w ciągu najbliższych pięciu lat technologia rozwinie się na tyle, że największe telewizje będą w stanie zapewnić coraz większą ilość programów 3D. Mimo, że na początku będą się zapewne ograniczały do programów sportowych, bajek animowanych oraz tych dotyczących natury – warto mieć na uwadze, że być może już niedługo w naszym salonie będziemy mogli urządzić wieczór filmowy z efektami stereo oraz 3 D:)

Jak Wam się podoba pomysł telewizji trójwymiarowej? Mieliście okazję zobaczyć efekty na własne oczy?